Terytorium

  Opisywanie terytoriów nigdy nie należało do moich ulubionych zajęć, przyznaję się. Nie mniej jednak jakieś zdjęcia trzeba tu zamieścić abyście mieli wyobrażenie jako takie. No więc na tej stronie ograniczę się do kilku całkiem ładnych obrazów znalezionych na dA i opisów ważniejszych miejsc. Mam nadzieję, że mnie za to nie powiesicie...

  Członkowie naszego stada nie są zbyt mile widziani poza naszymi terenami. Hybrydy nigdy nie były w pełni akceptowane. Z przyzwyczajenia wolimy lasy od otwartych terenów. Nasze domki znajdują się w sercu największego lasu na terenach, zwanego przez mieszkańców Szmaragdową Puszczą, natomiast tą naszą nadziemną osadę nazywamy Przystanią.
  Na obrzeżach Szmaragdowej Puszczy znajduje się Oko Lasu - niezbyt wielkie i płytkie jezioro. To miejsce narad władz watahy, a także zwykłych spotkań towarzyskich. Miło posiedzieć na brzegu taplając łapami wodę, gadając z przyjacielem, bądź siedząc w ciszy i myśląc nad własnymi problemami.
  Oprócz Puszczy mamy jeszcze wiele, wiele lasów, ale jeden zdecydowanie się z nich wyróżnia. Jest to Las Ciszy. W miejscu tym nie żyje praktycznie nic. Zgodnie z nazwą, im bardziej się w niego zagłębiasz wszystko cichnie. Na jego środku znajduje się tajemnicza polana. Stoi na niej jak na razie kilka kamieni różnego wzrostu. Pierwszej Alfie trochę czasu zajęło, zanim zorientowała się, że są to nagrobki. My również swoich zmarłych grzebiemy w tym miejscu. Cmentarz uznawany jest za miejsce niemal święte. Nawet jeśli nie masz żadnych bogów powinieneś uszanować zmarłych.
  Kolejnym interesującym miejscem jest Strażnica. Są to po prostu ruiny jakiejś starej budowli. Znajduje się na drugim końcu Lasu Ciszy, na pograniczu naszego terytorium. Niedaleko niej znajduje się Przesmyk, czyli najbezpieczniejsze przejście przez otaczające nas góry. Strażnicy w nocy patrolują zniszczone mury obserwując pilnie przejście. Za dnia Strażnica staje się miejscem spotkań dzieciaków, a nawet i dorosłych hybryd.
  Czy mamy jeziora? Oczywiście! W Puszczy można trafić na wiele sadzawek i wodospadów, jednak mamy trzech największych ulubieńców. Idąc nazwami według rozmiarów, są to Dorian (pierwsze zdjęcie), Firnen (drugie) i Eskulapa. Wszystkie leżą jakiś kilometr od Gór, ale w zupełnie przeciwnych kierunkach. Eskulapa oprócz pięknej wody szczyci się także malowniczym wodospadem o całkiem podobnym imieniu: Eskulap.
  Jak już było powiedziane nasze tereny otaczają Góry. Nazywamy je...no, po prostu "Górami", bo na naszych terenach innych nie ma. Stanowią naturalną ochronę przed wszystkimi "normalnymi". Podróż na drugą ich stronę jest dość nużąca i ciężka. Nie wspominając o niebezpieczeństwie lawin skalnych. Da się jednak przez nie przeprawić ze stalową wolą i siedzącym na ogonie zagrożeniem. Najbezpieczniejszym przejściem jest Przesmyk.

1 komentarz:

  1. Jejku takiego ciekawego opisu jeszcze nie czytałam 🙃😊.

    OdpowiedzUsuń